odkurzę ze śladów zwątpienia,
zapalę lampki w oczach
i uśmiech odprężenia,
sieć zmarszczek rozproszę całusem,
łzę bólu na łzę szczęścia zamienię
i obiecuję-z małego diabełka
w kochające dziecko się zmienię.
Krasnoludki
Są na świecie krasnoludki
uwierz mi na słowo
przeganiają wszelkie smutki,
ręczę za to głową.
Jestem smutny, chcę pociechy,
mam kłopoty w szkole…
nie przeklinam, nie złorzeczę
iść do lasu wolę,
tam poszukam małej chatki
pod dębowym listkiem,
powiem szczerze jak do Matki
swe kłopoty wszystkie.
Potem wrócę już spokojny,
wojnę wydam smutkom,
wszystkie lekcje wnet odrobię
dzięki Krasnoludkom!
Bożena Klejny