A+ A A-

Dżem za kulisami

Oceń ten artykuł
(54 głosów)
Publiczność przed koncertem, fot. Daniel Ciesielski Publiczność przed koncertem, fot. Daniel Ciesielski

            W ostatni piątek 11 kwietnia 2014 roku o godz. 19.00 w hali Ośrodku Sportu i Rekreacji przy ul. Pomologicznej w Skierniewicach odbył się koncert grupy Dżem, będący cyklem koncertów z okazji 35-lecia zespołu. Nie było kwiatów, tortu ani śpiewania „100 lat”. Nie było też gościnnie zaproszonych muzyków, nie było harmonijki ustnej. Co zatem było??? Były 2 godziny dobrej muzyki. Dżem bowiem ma wiele smaków, wiele stylów oraz wiele interpretacji swojej muzyki.

            Zespół przyjechał do hali przy ulicy Pomologicznej w asyście skierniewickich motocyklistów. Było to miłe nawiązanie do utworu „Harley mój”, napisanego przez Ryszarda Riedla, pierwszego wokalistę grupy. To już drugi koncert Dżemu w historii Skierniewic. Pierwszy miał miejsce w skierniewickim rynku podczas Święta Kwiatów we wrześniu 2009 roku. Więcej szczęścia miały miasta ościenne, w których Dżem z Ryszardem Riedlem występował: 22 lipca 1983 roku w Sochaczewie, 25 stycznia 1993 roku w Żyrardowie, 11 lutego 1993 roku w Łowiczu.

            Koncert pod hasłem 35 lat istnienia formacji. Za oficjalną datę powstania formacji przyjmuje się 1979 rok, jednak początki formowania się grupy sięgają roku 1973. Rocznicy tej jednak nie doczekał wspomniany wyżej Ryszard Riedel, wokalista, autor tekstów, harmonijkarz, aranżer oraz lider grupy w latach 1973–1994, z którym zespół nagrał kilkanaście płyt. Nie doczekał rocznicy również Paweł Berger, pianista, kompozytor i aranżer grupy w latach 1973–2005, który podobnie jak basista Beno Otręba z uwagi na długą brodę tworzył niepowtarzalny styl grupy. Pianistę zastąpił Janusz Borzucki. Wokalistą grupy po śmierci Ryszarda Riedla (w 1994 roku) był Jacek Dewódzki, z którym zespół pracował do 20 stycznia 2001 roku. Wraz z nim nagrał kilka albumów. Maciej Balcar to już trzeci wokalista grupy, pracujący z zespołem nieprzerwanie od 13 lat. Można uznać, że od początku istnienia zespołu nieprzerwanie grają w nim: Adam Otręba i Jerzy Styczyński (na gitarach) oraz Beno Otręba (na gitarze basowej), czyli połowa obecnego składu zespołu. Perkusiści Dżemu bowiem zmieniali się również. I tak na początku na instrumentach perkusyjnych grali: Leszek Faliński, Paweł Giercuszkiewicz, Krzysztof Przybyłowicz, Marek Kapłon, Jerzy Piotrowski i od 1992 roku do teraz gra Zbigniew Szczerbiński. Pomimo tak dużych zmian, zespół gra nadal, i jak widać w nowych odsłonach potrafi się obronić. Zespół nadal fascynuje kolejne pokolenia fanów. Powstały i powstają kolejne pozycje bibliograficzne, już III wydanie poprawionej, uaktualnionej i poszerzonej monografii grupy autorstwa Jana Skaradzińskiego „Ballada o dziwnym zespole”[1], czy też „Biała i czarna legenda Ryszarda Riedla”[2] Edyty Kaszycy, będąca poszerzeniem pracy magisterskiej autorki. Powstały również filmy dokumentalne „Sen o Victorii” w 1994 roku, „Sie macie ludzie” w 2005 roku oraz film fabularny „Skazany na bluesa” w 2005 roku.

            Skierniewicka publiczność wyszła zadowolona z koncertu. Jeden ze starszych uczestników koncertu tak mówi o fenomenie grupy: „Pamiętam ten zespół występujący jeszcze z Ryszardem Riedlem, miałem przyjemność być na takich koncertach w Jarocinie czy też Krakowie. Riedel koncertom nadawał pewnego rodzaju teatralności, filozofii, stąd występ w jego wydaniu przypominał bardziej spektakl, aniżeli koncert. Pozostali zaś stanowili oprawę muzyczną tego spektaklu. Riedel był strasznie charakterystycznym, nie wiem, bardem, który zamiast gitary miał za sobą całą sekcję rytmiczną. Ale jest to sekcja bardzo dobra, umiejętności muzyków zachwycają. To jest zespół, który grał przecież z Tadeuszem Nalepą, który przecież był absolutnie genialnym bardem, legendą polskiej muzyki w ogóle. Teraz oczywiście koncerty Dżemu z uwagi na brak „pierwszego aktora” są moim zdaniem trochę rutynowe. Ale jednak mimo wszystko warto chodzić na koncerty tego zespołu i słuchać tej muzyki. Było dobrze. Słowem przypierdolili, tak jak trzeba”. Warto podkreślić też fakt, że zespół Dżem jest nie tylko chętnie słuchany w Skierniewicach, ale też w Skierniewicach mieszkają ludzie, którzy osobiście ten zespół znają, na przykład członkowie byłego skierniewickiego zespołu Almanach (zainteresowanych odsyłam do artykułu Krzysztof Oleszkin publikowanego na łamach portalu – przyp. red.).

            Zespół bisował kilkanaście razy. Artyści zagrali utwory nowe i stare. Największe przeboje: „Whisky”, „Sen o Viktorii”, „Wehikuł czasu”, „Autsajder”, „Harley mój”, „Mała aleja róż”, „Naiwne pytania”, „Paw” oraz inne utwory usłyszała i wraz z zespołem zaśpiewała skierniewicka publiczność. Zabrakło charyzmatycznych, teatralnych i mistycznych utworów takich jak: „Dzień w którym pękło niebo”, „Niewinni i ja” czy też „List do M.”, które w wykonaniu Ryszarda Riedla mroziły krew w żyłach. Ale przecież nie sposób zagrać niemal całego repertuaru grupy, która ma już za sobą 35 lat pracy twórczej.

 

Mamie dedykuję

mgr Daniel Ciesielski

           



J. Skaradziński, Ballada o dziwnym zespole, Poznań 2009.

E. Kaszyca, Biała i czarna legenda Ryszarda Riedla, Katowice 2008.

Register

User Registration
or Anuluj